Historia psa, który trafia do robotniczej miejscowości Dampier, gdzie zjednuje sobie sympatię załogi. Od charakterystycznego koloru tamtejszej ziemi zyskuje imię Red Dog. Pies jest dobrem wspólnym, nie należy do nikogo. Gdy do miasteczka przyjeżdża John (Josh Lucas) zostaje zaakceptowany przez zwierzę i wkrótce "mianowany" jego właścicielem. Film oparto na prawdziwych wydarzeniach, które do dziś stanowią australijską legendę.
przypomina Hachiko: A Dog's Story
Wyciskacz łez chyba nie tylko dla posiadaczy psów.
Sam mam identycznego psa z małą różnicą, że to czarna suka.
zresztą mój nick to od jej imienia
kto by mogl sie spodziewac, ze film o psie moze byc tak wzruszajacy. Jest to drugi taki wzruszajacy film po Marley I ja, przy czym w kompletnie innym wymiarze.
Taka historia moze miec miejsce tylko w Australii. Fajnie pokazano spolecznosc robotnicza, w sposob niemal familijny gdzies na zapomnianym pustkowiu....