Akcja filmu rozpoczyna się trzy lata po upadku PRL. Zyga (Gierszał) ma serdecznie dość oglądania kolorowego świata tylko w młodzieżowych pismach. Z pomocą kumpli, a także obrotnej ciotki (Katarzyna Figura), zostaje królem "jumy" – drobnych kradzieży tuż za Odrą. Proceder szybko się rozpowszechnia, miejscowość Zygi dokonuje prawdziwego
Mimo że pamiętam trochę początek lat 90, to jednak oglądając ten film miałem wrażenie, że akcja dzieje się współcześnie. O ile obraz prowincjonalnego miasteczka w miarę udał się twórcom filmu, to już cała reszta została zrobiona na odwal się i nijak nie oddaje klimatu lat 90. Chłopcy kradną Adidasy z rocznika 2012 w...
więcejNie do końca rozumiem krytyczne głosy powyżej, zwłaszcza ten najbardziej zjadliwy. To nie jest film o miłości, a jego celem nie miało być wstrząsanie scenami erotycznymi z ciotką. Nie jest też to obraz o jakichś tam złodziejach. To jest film o zjawisku socjologicznym, które dotyczy młodych ludzi z kilku, kilkunastu (?...
więcejhttps://www.youtube.com/watch?v=oRoOq2u9jVY
Swoją drogą "Yuma" ma chyba najwyższą średnią spośród wszystkich masoli, może nie jest aż tak źle z tym filmem...