W Instytucie Dokształcającym dla Dziewcząt funkcję nauczyciela muzyki pełni konserwatywny prof. Frankiewicz (Michał Znicz). Pewnego dnia zjawia się w pensjonacie jego bratanek Stefan (Aleksander Żabczyński). Stryj, znając skłonność młodzieńca do hulanek i łamania serc niewieścich, pragnie się go jak najszybciej pozbyć. Urażony chłodnym
Podobnie zresztą, jak II RP nokautuje III pod niemal każdym względem - kina, kultury, edukacji, etyki, obyczajów, manier czy też literatury. Dzisiejsi idole nastolatek, których nazwiska życzliwie przemilczę, nie są warci Żabczyńskiemu, Bodo, Dymszy czy też Grossównie butów wiązać. Zapomniana melodia to pod każdym...
Sądzę, że to szczytowe osiągnięcie w dziedzinie ówczesnego kina rozrywkowego. Gra aktorów może i trąci myszką, ale Michała Znicza to zdecydowanie nie dotyczy. Fertner jak zawsze zabawny, a uroda Grossówny i Żabczyńskiego - ponadczasowa. Wygląd większości ówczesnych gwiazd ni jak nie przystaje do dzisiejszych kanonów,...
więcej