To byłby naprawdę dobry program, gdyby:
- Nie było sucharów na początku programu, które w 80% nie śmieszą
- Nie było pitolenia W TRAKCIE rundy
- Niektóre pytania nie były takie głupie, ale chociaż w amerykańskiej wersji są jeszcze głupsze
- Zmienili pikselową tablicę na bardziej nowoczesną (telewizja miała miliardy i wydała np. na tableta zamiast tabliczki dla prowadzącego, ale na lepszą tablicę z odpowiedziami było żal)
- Kolory w nowszych odcinkach nie były tak jaskrawe
- W nagrodę nie dostawali jakichś parówek ani serków (cukierki to jeszcze luz, a za oceanem wygrywają karty prepaid)
- Wygrana na jedną osobę była trochę większa (kiedyś cały zespół 5 osób dostawał kilkanaście tysięcy za wygrany finał, teraz dwadzieścia kilka tysięcy, ale na jedną osobę jest 5 kafli, a mogłoby być 10)
A co jest dobre:
- Prosta formuła
- Szansa na łatwą wygraną
- Polska wersja nie jest kopią 1:1 oryginału
- Prowadzący nie robi z siebie gwiazdy
- Zero show, zero zadymy, zero wrzasków, a grupą docelową nie są niedojrzałe nastolatki
- Rozliczają uczestników z ogólnej wiedzy, a nie wyglądu ani charakteru (raz obraził taką Jagodę (wygląd), ale nie zdarza mu się nazywać debilami tych, którzy nie znali oczywistej odpowiedzi)
- Pytania nie są oparte na ocenie ani gdybaniach jak w USA
- Żadnych SMS-ów
- Nie ma reklam w trakcie, ale to TVP (czego się spodziewaliście?)
- Mogą grać nie tylko rodziny
* Z tymi wrzaskami to może się pomyliłem, ale one i tak się pojawiają przede wszystkim przy okazji wygranej